Stek wołowy z masłem Roquefort

Stek z rusztu to dla amatorów grilla coś jak Mercedes dla miłosników motoryzacji – klasa sama dla siebie, tradycja, prostota, konserwatywna elegancja. Przygotowanie dobrego steku nie zajmuje wiele czasu, a smak jest niepowtarzalny. Można go jeść bez żadnych dodatków, po prostu z sałatą i pieczonymi ziemniakami z solą i śmietaną. Można też przy pomocy sosów i innych dodatków zbudować danie bardziej wykwintne i eleganckie.

Najważniejszy jest dobry kawałek mięsa. Najsmaczniejsze i najdelikatniejsze są te lekko poprzerastane tłuszczem („marmurek”). Porcja powinna być dość gruba, najlepiej 3-3.5 cm.

Dobry kawałek mięsa na stek nie jest tani, tym bardziej warto zadbać o jakość samego grilla. Zamiast brykietów lepiej na tę okazję postarać się o możliwie najlepszy węgiel drzewny, bez dodatków i wypełniaczy. Do rozpalenia ognia absolutnie nie powinno się używać żadnych środków chemicznych – ślady ich zapachu zawsze daje się wyczuć w delikatniejszych daniach.

Składniki:

4-6 porcji
  • 1-2 steki bez kości (rib eye lub sirloin) 300-600 g
  • 1 łyżka – oliwa z oliwek
  • 1 łyżeczka – świeży tymianek
  • świeżo mielony czarny pieprz
Dodatki:   Masło Roquefort i Cukinia z rusztu

Sposób przygotowania: Stek wołowy z masłem Roquefort

  • Marynowanie – 30 minut.
  • Pieczenie na ruszcie – ok. 12-14 minut.
Stek wolowy z maslem Roquefort (4)
  1. Mięso opłukać pod zimną, bieżąca wodą, osuszyć. Odciąć nadmiar tłuszczu. Posmarować oliwą, obficie posypać świeżo mielonym pieprzem i tymiankiem. Uwaga: nie solić! Odłożyć na 20-30 minut, które potrzebne będą na dobre rozpalenie grilla.

  2. Gdy grill jest już gotowy, to znaczy bardzo gorący, ruszt obowiązkowo posmarować olejem roślinnym (wygodny jest tampon ze złożonego poczwórnie papierowego ręcznika).

  3. Mięso rzucić na rozgrzany grill i solidnie je posolić, najlepiej grubą morską solą. Po dwu minutach można przekręcić stek o 60-90 stopni, co pozwoli na odbicie ładnej kratki.

  4. Po 6-8 minutach odwrócić mięso, solić drugą stronę, piec następne 4-5 minut. Teraz moment najważniejszy – sprawdzenie, czy stek jest już gotów, nie za surowy, ale nie przepieczony. Przyciskany palcem lub szczypcami powinien uginać się nieco, ale nie być miękki.

  5. Upieczone mięso należy koniecznie przełożyć na czystą deseczkę, przykryć namiotem z folii aluminiowej i zostawić w spokoju na dobre 4-5 minut. Ten zabieg pozwoli na to, żeby mięso cokolwiek ostygło, a soki rozeszły się równo w całej porcji.

  6. Idealny stek powinien – po przekrojeniu – być w środku lekko różowy, „krwisty”. Stek należy kroić poprzecznie, na plastry grubości 1 cm, układać na półmisku, ewentualnie z dodatkiem masła Roquefort albo ziołowego.

Masło Roquefort

Składniki:

  • 1 mała kostka (100 g) – masło w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka – pokruszony ser typu Roquefort
  • 1 – cebulka szalotka, cienko pokrojona
  • 1 ząbek – czosnek, zgnieciony
  • 1 łyżeczka – tymianek (same listki)
  • 1 łyżka stołowa – ocet winny (możliwie – z czerwonego wina)
  • Gruba sól i świeżo mielony pieprz
Stek wolowy z maslem Roquefort 5
  1. Rozpuścić 1 łyżkę masła w rondelku na małym ogniu. Dodać szalotkę i czosnek, mieszać, podgotować aż będzie miękkie, ok. 5 minut. Odstawić do wystygnięcia.

  2. W niewielkiej misce utrzeć drewnianą łyżką resztę masła aż zmieni się w miękki krem, dodać Roquefort, tymianek, ocet i ostudzoną mieszaninę szalotki i czosnku. Przyprawić solą i pieprzem do smaku, dokładnie wymieszać.

  3. Przełożyć na kawałek folii plastikowej, zawinąć i uformować rulonik. Włożyć do lodówki, żeby stwardniało. Można je przygotować 3 dni naprzód, a w zamrażalniku może być przechowywane do 2 miesięcy.